Pobyt - uczniowie

  • Uczniowie zadawali mnóstwo pytań, po co lekcjach nie chcieli wychodzić z sali. Najczęściej pojawiające się pytania: co podoba się polskim nauczycielom w ich szkole, co podoba się w Portugalii, i czy znamy Christiano Ronaldo i zwycięzcę konkursu Eurowizji - Salvadora Sobral. Jeden z uczniów okazał się prawdziwym specjalistą od Sobrala. Z przejęciem opowiadał jego biografię, jego zachowanie.

    Sobral wystąpił 10 maja na konferencji prasowej podczas półfinału Eurowizji w koszulce z napisem: SOS Refugees. Opowiedział się za przyjmowaniem uchodźców. Koszulka wywołała dyskusje. Dla uczniów portugalskich motywujące jest, że Sobral mówi świetnym angielskim. Na tyle dobrym, że był w stanie nie tylko zauważyć błąd językowy prowadzącego, ale dowcipnie na niego zareagować. Sprawdziłam od razu na you tube. Faktycznie:

    Pokazywanie na lekcji klipu z wypowiedziami idola na lekcji jest ciekawym pomysłem do wykorzystania przez nauczycieli języków obcych, jako motywacja do uczenia języków.

    Uczniowie są bardzo dumni ze swojego dziedzictwa kulturowego, podczas rozmów z doradcami – wypytują się o naszą znajomość kultury Portugalii. Interesują się, czy widzieliśmy kościoły w Lamego. Lamego jest centrum pielgrzymkowym w Portugalii. Dumę uczniów z licznych, barokowych kościołów można było z łatwością spostrzec. Jednym z centralnych zabytków w Lamego jest Sanktuarium Matki Boskiej, do którego prowadzi kilkaset schodków. Stałym pytaniem było, czy już byliśmy na szczycie. Tak byliśmy, choć wcale łatwo nie było...

    Część uczniów odwiedziła Polskę w 2016 r. podczas światowych Dni Młodzieży. Kultura pielgrzymek jest rozpowszechniona w Portugalii, także wśród młodzieży szkolnej. 

    Doradcy stale uzupełniają wiedzę o Portugalii, żeby móc pochwalić się nią przed uczniami. Uczniowie pytają się o jedzenie portugalskie, czy nam smakuje. No więc próbujemy smakołyków portugalskich. Pytają się, czy znamy Christiano Ronaldo, bo oni znają Lewandowskiego.

    Uczniowie na przerwach, stoją i rozmawiają ze sobą. Na przerwie obiadowej biegają po boisku, chodzą po szkolnych podwórkach, lub idą na kawę do szkolnej kawiarni-poczekalni. Nie ma żadnego nauczyciela, który by ich pilnował. Gdzie są dyżurujący nauczyciele? W przypadku starszych dzieci, nie ma. Po korytarzu chodzą pracownicy techniczni, to oni pilnują uczniów. Uczniowie zachowują się bardzo spokojnie. Żadnej agresji. Sami zajmują się sobą.  Niektórzy nawet piją kawę. W szkołach warszawskich nie sprzedaje się w szkolnych sklepikach, żadnych gorących napoi. Aby uczniowie się nie poparzyli. Na pewno u nas trzyma się uczniów bardziej pod kloszem.

    Pytaliśmy się o uczniów cudzoziemskich w szkole. W Lamego praktycznie ich nie ma. Są reemigranci. Portugalczycy wyjeżdżają do bogatszych krajów unijnych. Znaczące liczby Portugalczyków pracują we Francji, w Niemczech, Luksemburgu i Szwajcarii. W dwu ostatnich krajach, które są wielojęzyczne oraz we Francji, Portugalczykom łatwo się odnaleźć, przed wszystkim ze względu na język. Francuski   jeszcze do niedawna bym tym najbardziej popularnym w Portugalii. Osoby ze starszego pokolenia znają właśnie francuski, jest to najskuteczniejszy język do komunikacji w Portugalii, jak nie zna się portugalskiego.

    W szkole portugalskiej są więc dzieci, które powróciły do Portugalii, nie mają problemów z językiem, bo podczas pobytu za granicą uczyły się portugalskiego, miały kontakty z rodziną, bywały w Portugalii. Z cudzoziemców, doradcy mieli okazję poznać Polkę, która od kilkunastu lat jest mieszkanką Lamego. Jej dzieci na co dzień posługują się portugalskim. Jeśli o chodzi o uchodźców, to już ich nie ma. W Lamego pojawiła się grupa przybyłych z arabskich krajów Bliskiego Wschodu. Były to osoby, które wymagały opieki medycznej. Portugalczycy zaoferowali im leczenie i pobyt u siebie. Tym niemniej wszyscy uchodźcy po kilku miesiącach skutecznego leczenia, czasem bardzo specjalistycznego, udali się do innych krajów europejskich, prawdopodobnie do Niemiec.

    Burmistrz Lamego, Francisco LOPES 13 czerwca 2017 r. w wywiadzie dla portugalskiej agencji prasowej wyjaśniał dlaczego program pomocy uchodźcom nie daje spodziewanych rezultatów. Portugalczycy z chęcią by przyjęli uchodźców, co zresztą już robili. W ocenie burmistrza uchodźcy traktują Portugalię, jako kraj tranzytowy, nie wiążą swojej przyszłości z Portugalią. Ich celem są inne kraje. Dlatego, po krótkim pobycie, znikają. Wypowiedź burmistrza Francisco LOPESA poniżej.

    http://portugalresident.com/lamego-mayor-explains-why-portugal%E2%80%99s-refugee-placement-programme-isn%E2%80%99t-working