Dziś ruszyliśmy z tropem nr 1. Gra terenowa po szkole okazała się strzałem w dziesiątkę. Praca w parach, Szukanie haseł po sporej części szkoły, rozszyfrowywanie rebusów, wyścig by być pierwszym;) Najzabawniej, gdy połowa grupy, zamiast słowa hymn, wpisała "nuty" a zamiast Piłsudski wpisywali marszałek a nawet " rzołnierz" / z błędem, aby pasowało/. Ostatecznie jednak, wszyscy doszli do poprawnych rozwiązań. I taka lekcja zostanie na pewno na długo zapamiętana.