Ferie z kręglami
Było super! Z pewnością tam jeszcze wrócimy! Zapraszamy do bejrzenia skromnej fotogalerii z tego wydarzenia. Tak jak pisałam na stronie biblioteki - autor przeprasza za jakość zdjęć, ale i oświetlenie, i sam aparat fotograficzny sprawiły mu nieco problemów:)
GALERIA
W co się bawić, w co się bawić?
Zdarza się, że szkoła tętni życiem nie tylko za dnia. Wieczorem 28 X 2016r. w budynku szkoły w Ciścu rozpoczęła się nocowanka zorganizowana dla uczniów szkół podstawowych z Węgierskiej Górki i Ciśca , którzy ,,poznawali świat z babciami i dziadkami
Wspólna nocowanka miała służyć poznaniu się uczniów , wymianie doświadczeń między opiekunami i uczniami oraz zacieśnieniu współpracy. Głównym jednak jej celem stało się przywrócenie dziecięcej świadomości gier i zabaw ich babć i dziadków. Zostały wygrzebane z lamusa gry planszowe i przypomniane różne zabawy ruchowe, które królowały wśród dzieci kilkadziesiąt lat temu. Tej nocy żadne dziecko nie zadało pytania, w co się bawić.
Nocowanka przebiegała według opracowanego wcześniej harmonogramu. Najpierw uczniowie mogli się poznać i wspólnie skonsumować kolację. Po tym, jak posiłek ułożył się w brzuchach, wszyscy udali się na salę gimnastyczną i pod opieką nauczycielki wychowania fizycznego p. Olgi Fałowskiej przystąpiono do zabaw ruchowych. Czegóż to nie było! Na parkiecie pojawiły się klasy malowane kredą, gumy opasały nogi, ożyły w uczniowskich rękach skakanki (bito nawet rekordy).Po godzinie zmęczona dziatwa powróciła na stołówkę , by poznać gry planszowe, rozegrać turnieje karciane ,błysnąć wiedzą w „Państwa –miasta”, zostać mistrzem ,,Kółka i krzyżyka”.
Po godzinach pełnych emocji uczniowie zasnęli na gimnastycznych materacach.
Galeria
Spotkanie okazało się trafionym pomysłem. Dzieci szybko się zintegrowały, a opiekunowie z radością patrzyli, jak ich podopieczni angażują się w wykonywane zadania.
Kiedy szkoła ponownie ożyje nocą? Następna nocowanka uczniowska odbędzie się wiosną na terenie szkoły w Węgierskiej Górce.
Pierwsza "nocowanka"...
... już za nami. Spotkaliśmy się Zespole Szkół w Ciścu! Tematem imprezy były gry i zabawy, w jakie bawili się nasi dziadkowie, gdy byli dziećmi.
Na „nocowankę” uczniowie dotarliśmy pieszo, już po zmroku. Po kolacji i chwili odpoczynku przenieśliśmy się na salę gimnastyczną, gdzie wzięliśmy udział w różnych zabawach. Największą popularnością cieszyło się przeskakiwanie liny i … skakanki. Była też zabawa w „chłopka” i hula-hop. Niektórzy po raz pierwszy skakali w gumę.
Zmęczeni wróciliśmy na stołówkę, gdzie - po chwili odpoczynku - wzięliśmy udział w grach stolikowych. "Państwa - miasta", czy "Kółko i krzyżyk" były większości znane. Nowością okazała się gra w karty pod nazwą „złodziej”, a prawdziwym odkryciem - Master Mind przyniesiony przez panią Jolę Lubos.
Na zakończenie jeszcze tylko mycie zębów i wspólne oglądanie filmu „Charlie i fabryka czekolady”. Dlaczego właśnie tego? Wybór nie był przypadkowy. W tym filmie widać ogromną rolę babć i dziadków w życiu każdego człowieka. A właśnie tym osobom poświęcony jest nasz projekt.
Spotkanie po „nocowance” przyniosło nowe pomysły, które zrealizujemy już niedługo!
Bardzo dziękujemy naszym gospodarzom – Paniom Lucynce, Małgosi i Oldze i ich uczniom – z Zespołu Szkół w Ciścu za organizację całej imprezy i ciepłe przyjęcie!
Dobrze, że nie zdążyliśmy wypróbować wszystkich zabaw – zrobimy to, gdy spotkamy się z kolegami z Ciśca w naszej szkole.
A jako podsumowanie - słowa Wiktorii:
„Wszystko mi się podobało! Nawet to, że spaliśmy na stołówce:)”
Galeria zdjęć.
Poznajmy się!
W Węgierskiej Górce prace nad projektem trwają od września. Spotykamy się w czterech grupach, w ramach dwóch kółek: bibliotecznego i przyrodniczego. Oto jesteśmy!