Our meeting (11. - 12.05.2017)

  • Dnia 11 maja z samego rana wyruszyłyśmy wraz z naszym opiekunem, p. Agnieszką Świergosz pociągiem z Czechowic – Dziedzic do Cieszyna. W Cieszynie mieliśmy 2 godziny przerwy więc zwiedziliśmy rynek, wzgórze zamkowe oraz przespacerowaliśmy się do Cieszyna Czeskiego. Stamtąd pojechaliśmy pociągiem na Słowację, do miejcowości Zilina i przesiedliśmy się szybko do kolejnego pociągu w kierunku Ruzemberoka. Tam właśnie na dworcu kolejowym oczekiwała jużna nas nauczycielka ze szkoły im. św. Andrzeja. Szkoła ta mieści się pośrodku całego miasta, na małym wzniesieniu. Po przyjściu do szkoły powitał nas pan Dyrektor oraz uczniowie, z którymi cały rok współpracowaliśmy podczas projektu. To było niezwykle miłe, poznać się w końcu na żywo! Graliśmy w gry integracyjne, a następnie przeszliśmy na obiad na stołówkę. Po obiedzie udaliśmy się z naszymi słowackimi przyjaciółmi na mały spacer, zwiedziliśmy mauzoleum, synagogę oraz kościół. W kościele Macko – jeden ze słowackich uczniów zagrał dla nas piękny koncert na kościelnych organach. Po tej małej wycieczce w szkole czekał nas poczęstunek – ciasto upieczone przez ucznia Eryka. Po podwieczorku graliśmy w ciekawe gry, które bardzo nas zbliżyły, porównywaliśmy język polski i słowacki. Było przy tym wiele śmiechu i dobrej zabawy. Jeszcze przed kolacją udaliśmy się do chemicznego laboratorium, by zobaczyć jak spalają się różne tworzywa sztuczne. Był to element naszego projektu. Wieczorem zjedliśmy wspólną kolację – pizzę i pożegnaliśmy się z naszymi zagranicznymi kolegami. się z uczniami. Panie nauczycielki zabrały nas na przejażdżkę po okolicy. Byliśmy nad jeziorem Liptovska Mara, z pięknym widokiem na Tatry. Zwiedziliśmy także wieś Vlkolínec, która została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Jest to skansen słowackiej architektury ludowej, wciąż zamieszkiwany przez tubylców. Po powrocie do szkoły, gzie nocowaliśmy nie obyło się się bez wspólnej gry w karty. To był naprawdę długi i niezwykły dzień.

    W piątek, 12.05. dzień spędziliśmy w szkole uczestnicząc w 3 lekcjach. Mieliśmy okazję zobaczyć jak wygląda lekcja chemii i WOS-u. Poznaliśmy ich system nauczania, rozmawialiśmy o podobieństwach i różnicach w naszych szkołach. Było to ciekawe doświadczenie. Okazało się między innymi, że słowacka "jedynka" to u nich najlepsza ocena! Po skończonych zajęciach udaliśmy się już w kierunku dworca. Czekając na przesiadkę w Zilinie udałyśmy się na rynek główny, gdzie mogłyśmy zobaczyć ciekawą słowacką tradycję. Maturzyści chodzili po całym rynku, częstowali cukierkami, grali na gitarze, śpiewali, tańczyli - w ten sposób młodzież cieszy się, że ukończyli szkołę. Zmęczone ale bardzo zadowolone wróciłyśmy wieczorem do Czechowic.

     

    e-Twinning - The environment around us

     

    e-Twinning meeting Slovakia

     

    wspomnienia - spomienky - reminiscences